xporferus xporferus
240
BLOG

Świat na opak w dniu pożegnania Pani Thatcher

xporferus xporferus Polityka Obserwuj notkę 6

 

Złapałem się na tym, że na to o czym tu piszę już się nie wściekam. To nie jest dobrze. Bo w końcu jest coraz gorzej, trend jest stabilny i od pewnego czasu spadamy z nieliniowo wzrastającą prędkością. A właśnie w tym tygodniu żegnamy Panią Thatcher, jedną z dawnych, wielkich obrońców wolności, szacunku dla ludzkich istnień i sprawiedliwości.
 
I co z tym się stało? W tym samym tygodniu w Polsce działo się na przykład tak.
 
Kolejni urzędnicy wypłacili sobie premie za świetną robotę. Niestety nadal to trzeba przypominać: wzięli sobie z naszych, podatników pieniędzy. Nawet wśród najważniejszych z nich - ministrów, co oznacza służących (sic!) - trudno znaleźć kogoś kto żył choć trochę na ,,wolnym rynku", wśród ludzi. Większość z nich całe życie prowadzi na koszt podatnika. Trudno zatem się dziwić, że na niższych poziomach armia urzędników (500 tysięcy? 800 tysięcy? 1 milion?), którzy w życiu niczego nie wyprodukowali i nie sprzedawali, też uważa że im się wszystko należy, bo są najważniejsi i najmądrzejsi. A podatki rosną i rosną. Bo to wszystko przecież dla naszego dobra, które oni najlepiej znają.
 
Nie dziwi już mądrzący się profesor ,,czegoś tam", zapewne socjologii, jakże fundamentalnej dziedziny, podważający swoim ,,medialnym łałtorytetem" wyniki prac fizyków nad katastrofą smoleńską. A to że następnego dnia ten sam człowiek chwali ZUS jako świetną ,,firmę" jest tylko dopełnieniem zwyrodniałego myślenia osoby, która całe życie otrzymywała na uczelni pieniądze podatników, miała wszystko gwarantowane, więc uznała, że jest dużo ważniejsza od tych, którym to zawdzięcza. Może nawet na nich popluć, bo to w jego mniemaniu zapewne rząd mu płacił a teraz robi to ZUS.
 
A kto często gościł w mediach w tym tygodniu? Tak, można było odnieść wrażenie podróży w czasie do okresu jeszcze większego szacunku dla ludzi. Panowie Miler, Kwaśniewski, Kalisz, Oleksy, Siwiec prominentni działacze komunistycznego reżimu z centralą w Moskwie w jej schyłkowych (?) latach. Ci to dopiero muszą szanować ludzi, którzy zmuszeni są łożyć na ich pensje, bo przecież im się należy.
 
Świat na opak, jak się wydaje. Państwo miało chronić i służyć i za to podatnik zgodził się płacić. W rzeczywistości człowiek najczęściej widzi je w postaci:
- urzędnika skarbówki gdy ten, w zgodzie z prawem, próbuje jeszcze więcej wyciagnąć od niego pieniędzy (na co?) i nazywa go przestępcą,
- policjanta z drogówki, który dla jego dobra wręcza mu mandat za złamanie kolejnego przepisu,
- pani dyrektor przymusowej już dla sześciolatków szkoły potomka, która poucza rodziców, że mają pomagać nauczycielom w ich pracy.
Lata socjalistycznej indoktrynacji powodują, że dla wielu właśnie to co jest dzisiaj to normalność. I kto spróbuje to odkręcić tak jak niegdyś Pani Thatcher?
xporferus
O mnie xporferus

...zintegrowany

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka